Mee Goreng z nie całkiem martwymi krewetkami, które przyglądały się nam podejrzliwie :) |
Mee Goreng z kurczakiem. |
Night Market, ten z grillami. Jest jeszcze jeden, na którym gotują. |
Różowe olbrzymie namioty. |
Stylowa zastawa. |
Najlepsza ryba, jaką jadłam w życiu! |
I krab prosto z morza na grila. |
Grillowany kurczak |
Targ warzywny, na którym kupiliśmy 5kg owoców, z osławionym DURIANEM na czele, zjedliśmy wszystko z wyjątkiem tego ostatniego :) |
0 komentarze:
Prześlij komentarz